Aktualności Drukuj Drukuj Zapisz Zapisz

Czy w jeziorze Drawsko spoczywa zatopiony okręt podwodny?
15-01-2016

Czy w jeziorze Drawsko spoczywa zatopiony okręt podwodny?

Data wydarzenia: 15-01-2016

CZAPLINECKI „ZŁOTY POCIĄG” CZY SPRAWA RODEM Z „ARCHIWUM X”? W okolicy Czaplinka od lat krążą pogłoski o tym, że w budynku dzisiejszego liceum, nad jeziorem przy ulicy Parkowej, znajdowała się baza szkoleniowa przyszłych żołnierzy i oficerów niemieckiej marynarki wojennej z okresu II Wojny Światowej. Szkole towarzyszyć miała dodatkowa infrastruktura, jak np. strzelnica i baza pojazdów służących szkoleniom. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że opowieści te uzupełniane są przez historie o łodziach podwodnych, które z jakichś powodów zostały zatopione w bliżej nieokreślonym miejscu jeziora.

Historię można by uważać za lokalną legendę, powtarzaną z ust do ust przez kolejne lata. Do czasu, gdy na przełomie października i listopada 2015 roku jedna z amatorskich grup eksploracyjnych znalazła w pobliżu jeziora… guzik od płaszcza marynarza Kriegsmarine. Grupa opublikowała zdjęcie znaleziska na swoim profilu facebookowym. Spekulacje podgrzał artykuł zamieszczony w „Kurierze Czaplineckim” nr 110 z 2015 r.. Zawierał on wzmiankę na ten temat.
- Po konsultacji ze współpracownikami i Zarządem Powiatu doszliśmy do wniosku, że warto bliżej przyjrzeć się temu tematowi – mówi Starosta Drawski Stanisław Kuczyński. - To przecież mogą być fragmenty historii tych ziem.
Rzeczywiście, prawie wszystkie opowieści zdają sie potwierdzać. Budynek LO istniał  już w połowie lat 30 –tych, gdy Czaplinek miał charakter kurortu i brakowało miejsc noclegowych. Jest także ślad w postaci szerokiego rowu po strzelnicy, kilkanaście- kilkadziesiąt metrów od budynku. Ogromną zagadką pozostają jednak same U-Booty.
Wiadomo, że niemieckie miniaturowe łodzie podwodne produkowane były w rejonie trójmiasta i Elbląga. Teren dzisiejszego Pomorza Zachodniego uważany był za w miarę bezpieczny, ze względu na ograniczony zasięg alianckich bombowców. W tym kontekście jezioro Drawsko wydaje się idealne do nauki obsługi tych łodzi. Zabierały one na pokład do dwóch osób, a zanurzały się na 30 metrów. Z całą pewnością więc, czaplineckie jezioro było do tego celu odpowiednie (oficjalnie przyjęta głębokość to ponad 80 m). Te dwuosobowe okręty podwodne typu „Seehund” (Foka) miały długość ok. 12 m. Ich zadaniem było m.in. transportowanie podwodnych wyrzutni pocisków. Na świecie zachowało się tylko kilka egzemplarzy tego okrętu. Jeden z nich stoi w New Jersey Naval Muzeum w USA.
Całą historię uprawdopodabnia fakt, że np. na jeziorze Miedwie do dziś istnieją szczątki torpedowni z czasów wojny. Znane są także zamiary produkowania okrętów podwodnych w okolicy jezior mazurskich, gdzie rozpoczęto nawet budowę odpowiedniej infrastruktury.
Czy odnalezienie U-Bootów w głębinach jeziora Drawsko w ogóle jest możliwe? Ostatnie spektakularne znaleziska dają taką nadzieję. To m.in. wrak niemieckiego bombowca sprzed 70 lat w miejscowości Krościenko Wyżne koło Krosna, rozbity samolot w miejscowości Kamion, gdzie maszyna spoczywała pod warstwą mułu na terenie rozlewisk Bzury, czy w Dobryninie na Podkarpaciu, gdzie w niewielkim z pozoru oczku wodnym spoczywały szczątki rakiety V2. Miejsce udało się zlokalizować dzięki człowiekowi, który zdecydował się na ujawnienie tajemnicy strzeżonej ponad 70 lat przez jego ojca, żołnierza Armii Krajowej.
Zarówno temat, jak i napływające informacje okazały się na tyle frapujące, że w Starostwie zdecydowano o zorganizowaniu konferencji z udziałem lokalnych historyków - hobbystów, poszukiwaczy, a także zainteresowanych tematem naukowców. Odbędzie się ona… w dawnej prawdopodobnej szkole marynarzy, czyli dzisiejszym budynku Liceum, prowadzonego przez Powiat Drawski w Czaplinku. Zapraszamy!
U – Booty? Czy tylko? W kontekście czaplineckiego jeziora pojawiają się także inne, nie mniej frapujące opowieści. Słychać w nich o zatopionych transportach łodzi z okresu średniowiecza (niektóre półwyspy były niegdyś wyspami i trzeba było na nie dopłynąć), reliktowym krabie, podwodnych pieczarach, tajemniczym zapadnięciu gruntu mającym pochłonąć pułk wojska w dawnych czasach oraz o tym, że jego głębokość jest znacznie większa, niż oficjalnie przyjęte ponad 80 m…
Co jeszcze można odnaleźć w głębinach jeziora Drawsko?
C.D.N.
 
Fotografia okrętu pochodzi ze strony http://www.the-saleroom.com/
 
 
Powrót
Związek Powiatów Polskich
Edukacja
ikona
Newsletter

Ikona Newsletter

Zdrowie i opieka społeczna
Ikona
Wnioski
i druki
Ikona dokumenty
Projekty i inwestycje
Ikona drzewko w dłoni
Wsparcie
dla firm w ramach tarczy
Ikona
Transport Publiczny/Transport na życznie
Ikona