BóbRRajd, organizowany dwa razy do roku, już od 5 lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Łączy w sobie przyjemne z pożytecznym - podczas trasy uczestnicy zapoznają się ciekawostkami historycznymi i przyrodniczymi regionu, a także podejmują przeróżne wyzwania sprawnościowe i logiczne.
Na starcie jesiennej edycji stawiło się ok. 40 osób. Trasa wyniosła 120 km i wiodła przez tereny powiatu drawskiego i częściowo łobeskiego - m.in. miejscowości: Ginawa, Drawsko Pomorskie, Złocieniec, Cieszyno, Siemczyno, Wierzchowo. Każda załoga otrzymała zestaw 14 zdjęć przedstawiających różne obiekty mijane podczas jazdy, których położenie należało nanieść na mapę.
Pierwsze wyzwanie dotyczyło szukania 10 kodów ukrytych w tunelu biegnącym nad rzeką, cała załoga musiała też zrobić sobie przy nich zdjęcia. Pominięcie chociaż jednego kodu oznaczało niezaliczenie zadania i utratę punktów. Innego rodzaju kody były rozmieszczone na drzewach wzdłuż całej trasy, tu jednak zasady oceny nie były aż tak restrykcyjne. Nieszablonowym zadaniem było policzenie szybek w oknach opuszczonego kościoła w Brzeźnicy czy też zmierzenie wysokości wiaduktu kolejowego.
Kolejne zadanie dotyczyło udzielania pierwszej pomocy pod okiem doświadczonego ratownika medycznego, na parkingu leśnym w okolicach Siemczyna. Uczestnicy mieli okazję poznać działanie defibrylatora oraz zasady resuscytacji. Ostatni etap rajdu odbył się na moście „Murzynka", gdzie na załogi czekało przejście przez most linowy, a potem wyczekiwane przez wszystkich podsumowanie rajdu przy ognisku.
Biorący udział w rajdzie Wicestarosta Jacek Kozłowski podziękował wszystkim uczestnikom oraz przedstawił trzy załogi, które uzyskały najlepsze wyniki. Tradycją jest, że nagrody losowane są wśród wszystkich załóg biorącym udział w rajdzie, tak było i tym razem. W tej edycji do zawodników trafiły torby turystyczne, piłki, kubki termiczne oraz materiały promocyjne Starostwa Powiatowego.
Impreza została objęta patronatem Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza.