Volkswagen Group Polska zapłaci blisko 74 milionów zł kary w związku z tzw. aferą Dieselgate.
Przypomnijmy, że afera ta dotyczyła stosowania przez koncern Volkswagen w samochodach Volkswagen, Audi, Seat i Skoda produkowanych w latach 2008-2015 oprogramowania, które w warunkach testowych pozwalało na manipulację poziomem emisji tlenków azotu (NOx).
W 2020 r. Prezes UOKiK wydał decyzję dotyczącą polskiego importera pojazdów – Volkswagen Group Polska. Uznał, że przedsiębiorca wprowadzał konsumentów w błąd co do spełniania normy Euro 5, wymogów w zakresie emisji tlenków azotu (NOx) oraz ekologiczności samochodów marek Volkswagen, Seat, Skoda i Audi. Chodziło o pojazdy wyposażone w silnik o zapłonie samoczynnym typu EA 189 z „oprogramowaniem optymalizującym” emisję tlenków azotu, które aktywuje się w cyklu testowym stosowanym w procesie homologacji typu WE. Ponadto spółka kierowała wytyczne do sprzedawców tych samochodów, które sugerowały automatyczne nieuwzględnianie reklamacji konsumentów dotyczących powyższych problemów, mimo wystąpienia niezgodności towaru z umową.
Spółka odwołała się od decyzji do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który zobowiązał strony do podjęcia rozmów ugodowych. Ostatecznie UOKiK podał, że strony zawarły ugodę. Kara nałożona na spółkę wynosi 73 752 658 zł. Decyzja jest prawomocna.
Dodatkowo Urząd przypomina, że zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydanym 1 sierpnia 2025 r. w sprawie C-666/23, nabywcy pojazdu z silnikiem wyposażonym w urządzenie ograniczające skuteczność działania przysługuje prawo do odszkodowania od producenta tego pojazdu, w przypadku gdy urządzenie to wyrządziło szkodę temu nabywcy.